W Abchazji rząd walczy z nielegalnymi farmami bitcoinów
4 lata ago
Walka z nielegalnymi farmami bitcoinów jest wzięte na serio w Abchazji. W związku z tym urzędnicy państwowi postanowili opublikować filmy wideo przedstawiające funkcjonariuszy policji demontujących ten nielegalny biznes. Wydobywanie bitcoinów skutecznie spowodowałoby niezrównoważone przerwy w dostawie energii w kraju.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Abchazji opublikowało w tygodniu 8 marca dwa filmy na YouTube, informując o gwałtownym spadku.

Ta interwencja umożliwiła zakończenie operacji wydobywania bitcoinów nielegalnie podłączonych do sieci energetycznej. Rząd potwierdził, że w ostatnich tygodniach zamknął osiem operacji wydobywczych.
Na zdjęciach widać liczne urządzenia górnicze, wyposażone w wentylatory w kontenerach, piwnicach i innych budynkach.
Treść
Wydobywanie bitcoinów: kontrowersyjna działalność
Do tej pory wydobywanie bitcoinów pozostaje kosztowną praktyką ze względu na generowane zużycie energii. Dlatego górnicy często wybierają miejsca, w których koszt energii elektrycznej jest niski. Szczególnie cenione za to zastosowanie są obszary o niskiej temperaturze.
Według Reuterswydobycie bitcoinów eksplodowało w Abchazji w ostatnich latach z powodu niezwykle niskich kosztów energii elektrycznej. Ta praktyka została po raz pierwszy stłumiona w jej początkach. Jednak we wrześniu 2020 r. Wdrożono nowe, korzystniejsze ramy prawne, co skłoniło więcej obywateli do inwestowania w tym obszarze.
Jednak pomimo wzrostu liczby farm bitcoinów, zima była naznaczona blackoutami w kraju. Biorąc pod uwagę fakty, rząd zdecydował się ścigać te nielegalne obiekty.
Przeczytaj także: Kiedy Bill Gates krytykuje ślad węglowy Bitcoina
Nadmierne zużycie energii elektrycznej poza Abchazją
Abchazja nie jest jedynym krajem, który cierpi z powodu farm bitcoinów. Wenezuela i Plattsburgh (Nowy Jork) również musiały kontynuować infrastrukturę górniczą. Ostatecznie to sąsiedzi najbardziej ucierpieli na tej działalności. Byli zmuszeni wbrew swojej woli znosić nadmierną konsumpcję.
Według Ministerstwo Gospodarki Abchazjiludność nadal nie jest w stanie utrzymać farmy górniczej dla 400 mieszkańców.
Powiązane posty