Tinder wpadł na pomysł, aby zmniejszyć liczbę wiadomości szerzących nienawiść

4 lata ago

TinderJak wszystkie platformy społecznościowe, nie jest to ciche i relaksujące miejsce. Jest wiele tarcia, podobnie jak obelgi i wiadomości nienawiści. Oczywiście jest to problem w przypadku aplikacji skoncentrowanych na spotkaniach, a zatem w aplikacjach zorientowanych na spotkania.

Wydaje się, że w tej sytuacji wydawca rozwiązania znalazł rozwiązanie, które zajmuje tylko trzy litery: AYS.

Kredyty Unsplash

Nie trzeba się bawić, zmieniając ich kolejność, te trzy litery nie mają sensu i jest to po prostu skrót od „Czy na pewno?”, Czyli pełna nazwa nowej funkcji wymyślonej przez Tindera.

“Jesteś pewien?” Broń przeciw nienawiści Tindera

Funkcja, która zdecydowanie zasługuje na swoją nazwę, ponieważ polega na pociągnięciu użytkownika do odpowiedzialności, pytając go, czy naprawdę jest pewien, że chce wygłaszać obraźliwe, wulgarne lub po prostu nieprzyjemne komentarze pod adresem swoich kolegów.

Jak to często bywa obecnie, funkcja ta opiera się na wyszkolonej sztucznej inteligencji do identyfikowania wszystkich obraźliwych treści tekstowych.

Dlatego każda wysłana wiadomość zostanie automatycznie przetworzona przez tę AI. Gdy wykryje obraźliwy język, automatycznie uruchomi alert, a następnie na smartfonie przestępcy zostanie wyświetlona wiadomość z pytaniem, czy naprawdę jesteś pewien, że chcesz wysłać tę wiadomość. Będziesz mieć wtedy możliwość zmodyfikowania go lub potwierdzenia przesłania.

10% mniej mowy nienawiści

Według pierwszych testów przeprowadzonych przez Tindera wyniki wydają się mieszane. Firma ma efektywnie Poinformowano, że AYS zmniejszył obraźliwe wiadomości o około 10%. Nie ma więc nic szalonego, ale został jeszcze jeden interesujący szczegół. Źródło podało, że AI również zgłaszało obraźliwe wiadomości. Co może potencjalnie prowadzić do środków zawieszających.

Jednak Tinder nie wydał takiego oświadczenia, podobnie jak Match Group, jej właściciel.

W każdym razie dobrze jest zobaczyć, jak Tinder radzi sobie z tym problemem. Nienawiść w Internecie to prawdziwy problem, a nawet większy, jeśli chodzi o uczucia i intymność. Zbyt wiele osób uważa, że ​​platformy internetowe i społecznościowe to obszary bezprawia, w których mogą za to wszystko zapłacić. Co oczywiście jest dalekie od przypadku. Każdy pozostaje odpowiedzialny za swoje komentarze zgodnie z prawem, nawet jeśli mają one postać kilku słów wpisanych na klawiaturze.



Powiązane posty

Go up