Kiedy influencer okazuje się 50-letnim fanem deepfake'a
4 lata ago
Teraz bardzo trudno jest zaufać ludziom, których śledzimy w sieci. Pomiędzy fałszywymi kontami a stosowaniem nadmiernych filtrów nie wiemy już, komu lub czemu możemy ufać. Jakby tego wszystkiego było mało, pojawienie się deepfake dodało warstwę. Przypominamy, że niektórzy użytkownicy Internetu używają tej technologii do przekierowywania zawartości zdjęcia lub wideo.
Trochę deepfakes są tak dobrze zrobione, że potrafią wzbudzić w nas wątpliwości, co jest prawdą, a co fałszem. Kilka dni temu strona Futuryzmu zwróciła naszą uwagę na sprawę, która pokazuje, jak łatwo jest dać się oszukać deepfake. Według naszych kolegów, 50-letniemu człowiekowi udało się udawać influencer na Twitterze, korzystając z tej technologii.
Ta mała sztuczka pozwoliła mu zdobyć wielu subskrybentów w słynnej sieci społecznościowej.
Treść
Historia, która zaczyna się od FaceApp
@azusagakuyuki to atrakcyjna młoda kobieta, która na Twitterze podziela swoją pasję do motocykli. W każdym razie tak długo myśleli Twoi subskrybenci. Daleko im do wyobrażenia, że za pięknym @azusagakuyuki stoi 50-letnia Japonka o imieniu Zonggu.
Ten ostatni został zaproszony na japoński poniedziałek Late Show, aby opowiedzieć swoją historię. Zonggu wyjaśnił, że wszystko zaczęło się, gdy używał aplikacji FaceApp. Jego celem było wtedy stworzenie jego kobiecej wersji. Widząc, że wynik jest bardzo realistyczny, zwrócił się do innego oprogramowania fotograficznego, aby udoskonalić wizerunek młodej kobiety.
Młoda kobieta, która przyciąga subskrybentów.
Zonggu powiedział, że zrobił to, aby zdobyć obserwujących na Twitterze. Według niego nikt nie przejmował się jego postami, kiedy używał swojej prawdziwej tożsamości.
„Nikt nie przeczyta, co publikuje na swoim koncie normalny mężczyzna w średnim wieku, który dba o swoje motocykle i robi zdjęcia w plenerze”, powiedział.
W każdym razie możemy powiedzieć, że Twoja strategia zadziałała. W rzeczywistości jego posty na Twitterze zyskały popularność.
„Teraz mam około 1000 polubień, podczas gdy wcześniej ledwo mogłem dostać 10”.
Można by pomyśleć, że wyznanie Zonggu kosztowałoby go wszystkich nowych subskrybentów. Cóż, daleko od tego!
Po jego pobycie w Monday Late Show, jego konto na Twitterze urosło z 19 000 subskrybentów do ponad 24 000.
Powiązane posty